Seniorzy w spa

powrót

Spa & wellness

Od kilku lat można zauważyć szybki rozwój kosmetyki o działaniu antiageing. Każda marka kosmetyczna ma takie produkty w swojej ofercie. Przeznaczone są dla osób dojrzałych, czyli dla seniorów. Kim są seniorzy? W braku lepszego określenia nazywa się tak osoby, które przekroczyły 45. rok życia. Nie wiadomo jednak dokładnie, w jakim wieku można już kogoś określić mianem seniora, zwłaszcza że nikt z niego nie jest zadowolony. Tymczasem kosmetyki o działaniu anti-ageing skierowane są już do osób po 25.-30. roku życia, na Zachodzie nazywanych czasem pre-seniorami.
Muzyka relaksacyjna bez opłat ZAiKS
Seniorzy w spa

Osoby między 45. a 54. rokiem życia zazwyczaj prowadzą jeszcze aktywne życie. Ich dzieci są już dorosłe i samodzielne, posiadają więc zasoby finansowe, które mogą spożytkować na własne cele, nie na rodzinę. Często w tym okresie są u szczytu kariery. Osoby między rokiem 55. a 64. są w okresie przejściowym między życiem aktywnym a emeryturą, natomiast po 65. roku życia korzystają już z uroków wolnego czasu. Nie chcą izolować się od życia w społeczeństwie. Podróżują, robią plany na przyszłość, angażują się w działania dobroczynne i coraz rzadziej chcą się ograniczać do roli babci i dziadka dla wnuków.

Dochody seniorów

Dochody seniorów są nieco wyższe od dochodów osób młodszych i starszych od nich. Generalnie ich poziom życia jest wyższy od poziomu życia reszty populacji. Posiadają już pewien majątek, oszczędności. Jeśli chodzi o podejście do spraw urody i ciała w ogóle, kobiety urodzone przed rokiem 1945 (dzisiaj mające ponad 65 lat) najczęściej nie czują się nimi zainteresowane, dlatego jest ich niewiele wśród klienteli gabinetów kosmetycznych i spa. Co do pokolenia ludzi urodzonych po roku 1945 (od pokolenia ‘68 po pokolenie internetowe) można zaobserwować tu znaczący wzrost wydatków w ciągu życia. Nowe generacje nie tylko konsumują więcej, ale też coraz więcej na tę konsumpcję wydają. To obiecująca sytuacja dla rynku kosmetycznego i spa.

Od New Age do pokolenia zen

Rok 1968 był przełomowy. Ci, którzy mieli wtedy 15-25 lat, dzisiaj mają 55-65. To pokolenie przeżyło wielki wstrząs, silne przewartościowanie świata. Nauczyło się doceniać swoje ciało, poznało uroki hedonizmu, holistyczne podejście do zdrowia, znaczenia nabrał komfort i wysoki poziom życia. Ludzie z tego pokolenia karmili się hasłami „Peace and Love”, nasiąkali utopią hippisów, spotykali inne kultury na Dalekim Wschodzie, inne filozofie. Tak narodził się ruch New Age. Następnie te pojęcia zadomowiły się w sztuce i życiu intelektualnym. Szybko też przeniknęły do sfery produktów konsumpcji – tak powstała generacja zen.

Naturalna ewolucja zachowań

W roku 2005 we Francji ludzie w wieku 65-74 lat wydawali około 20% swoich dochodów na dbanie o urodę, podczas gdy ci w wieku 55-64 lat wydają dwa razy więcej. W roku 2010 ówcześni 55-64-latkowie będą mieć 65-74 lat, a wiadomo, że kolejne pokolenia konsumują więcej i częściej. Rynek kosmetyki i spa powinien być przygotowany na te zmiany.

Jak się przygotować na zmiany

Na razie, poza kilkoma wyjątkami, świat spa i kosmetyki jest często jeszcze bardzo odległy od tego, co dzieje się na rynku. Najlepiej przystosowane do potrzeb starszej klienteli, pewnie z racji ich długoletnich tradycji, są ośrodki talasoterapii i wodolecznictwa. Gabinety urody i ośrodki spa, często nastawione na klientów w wieku 30-40 lat, powinny przyjąć odpowiednią strategię wobec seniorów. Nie wystarczy zaoferować gamę zabiegów przeciwstarzeniowych. Seniorzy są bardziej wymagający.

O czym marzą seniorzy?

Ludzie w wieku dojrzałym troszczą się o swoją przestrzeń i o spokój, uwielbiają wygodę i luksus, wybierają więc pięknie urządzone hotele wysokich kategorii. Są mniej naiwni wobec pustych obietnic i haseł reklamowych, wymagają konkretów i namacalnych, wyraźnych efektów zabiegów oraz rzeczywiście działających produktów pielęgnacyjnych. Są ciekawi świata, sporo podróżują, są otwarci i mniej skoncentrowani na sobie, swoim życiu rodzinnym. Mniej lub bardziej godzą się ze swoim wyglądem, rozumieją, że są dorośli, nawet jeśli lubią być traktowani z troską. Cenią sobie usługi łatwo dostępne, dopasowane do ich potrzeb, nie lubią, jeśli coś wymaga łamania sobie głowy i jest trudne w użyciu. Zazwyczaj deklarują, że są szczęśliwi. Czyżby to była ta słynna mądrość?

więcej w Cabines nr 37

Mireille Barreau
publikacje Cabines 37
do góry | powrót