Nowoczesność vs. natura

powrót

Wokół kosmetyki

Masaż manualny czy głowicą nowoczesnego aparatu? Kosmetyki z substancjami opracowanymi w laboratoriach czy oparte na recepturach zaczerpniętych z ludowej wiedzy o ziołach? Natura czy cywilizacja? A może wcale się nie kłócą ze sobą?
Muzyka relaksacyjna bez opłat ZAiKS
Nowoczesność vs. natura

We współczesnej kosmetyce profesjonalnej, ale i w wynikach sprzedaży kosmetyków detalicznych w ostatnich latach zaznaczają się wyraźnie dwa silne trendy. Z jednej strony jest moda na zabiegi z użyciem nowoczesnych, zaawansowanych technologicznie aparatów kosmetycznych, wykorzystujących rozmaite zjawiska fizyczne, jak światło, prądy, ultradźwięki itd., oraz kosmetyków stworzonych w laboratoriach ze wsparciem naukowców z najnowszymi substancjami czynnymi, z drugiej zaś - coś wręcz przeciwnego, mianowicie popularność zabiegów z użyciem kosmetyków ekologicznych (więcej o nich - w poprzednim numerze Cabines), masażu ręcznego, w aurze bliskości z naturą i duchowości. Oba trendy mają swoich gorących zwolenników, zarówno wśród kosmetyczek, jak i ich klientów. Pierwszy trend ociera się o medycynę estetyczną, która ma znacznie większe w porównaniu z kosmetyką możliwości ingerowania w funkcje skóry. Wybierają go osoby nowoczesne, dobrze sytuowane, które mają pełne zaufanie do zdobyczy cywilizacji i chętnie z nich korzystają, oraz - przede wszystkim - takie, którym zależy na spektakularnych efektach w możliwie krótkim czasie. Dlatego decydują się na zabiegi z użyciem aparatów, kapsuł i wizyty w gabinetach medycyny estetycznej. Drugi trend zwolenników znajduje wśród osób, dla których ważne są sprawy ducha, którym nieobojętny jest los planety i środowiska. W zabiegach kosmetycznych szukają nie tyle imponujących efektów osiąganych w szybkim czasie, ile przyjemności, odprężenia, ucieczki od codzienności, a także poczucia, że robią coś dobrego dla siebie, nie szkodząc przy tym naturze. Ta grupa klientów wpisuje się znakomicie w ramy nurtu wellness i spa. Wiele ośrodków spa pomyślanych jest bowiem właśnie jako miejsca, gdzie mamy spotkać się z naturą, zagłębić w siebie - tym zresztą ośrodki te kuszą swoich klientów. Stosowanie metod "nowoczesnych" w spa, tj. zabiegów z użyciem urządzeń i metod w wykonaniu lekarza medycyny estetycznej, wyodrębniło się w nurt zwany medical spa. Zabiegi "naturalne" są łagodniejsze, nawiązują do technik zaczerpniętych z różnych tradycyjnych kultur, wykorzystują naturalne surowce, jak glinki, zioła, kwiaty, minerały i akcesoria z naturalnych materiałów oraz rozmaite techniki masażu manualnego. Warto tutaj dodać, że na popularność tego modelu wpływ ma również moda na "ekologiczny" styl życia. Nawet w wyglądzie opakowań odbijają się różnice między tymi dwoma trendami - kosmetyki "nowoczesne" mają ascetyczne opakowania w kolorach kojarzących się z nowoczesną technologią - białym, srebrnym, grafitowym. Te nawiązujące do ekologii są w kolorach ziemi, roślin i często wykonane z surowców pochodzących z recyklingu lub nadających się do powtórnego przetworzenia. Dominują zapachy ziołowe, naturalne, będące wynikiem dodania do składu olejków eterycznych.

Wybór czy kompromis?

Zwolennicy pierwszej opcji podkreślają fakt, że kosmetyki nowoczesne są oparte na komponentach dobranych pod względem działania dowiedzionego w warunkach laboratoryjnych, poddaje się je skrupulatnym badaniom i odpowiadają one wyśrubowanym normom czystości oraz bezpieczeństwa, chociaż akurat ten argument dzisiaj pasuje również do biokosmetyków. Z kolei zabiegi z użyciem aparatów są bardzo skuteczne i szybkie w działaniu. Przeciwnicy jednak twierdzą, że nie są one obojętne dla zdrowia, a najlepszym przyjacielem skóry (i środowiska!) są kosmetyki i zabiegi naturalne, które dążą do maksymalnej prostoty, a działają w tempie wolniejszym, za to bezpieczniejszym i zgodnym z naturą. Niewątpliwie oba trendy mają swoje zalety i trudno stawiać któryś z nich przed drugim, jakkolwiek żywe i obfitujące w argumenty byłyby dyskusje zwolenników poszczególnych opcji. Jak zwykle w sytuacjach, w których silnie zaznaczają się dwie skrajności, najlepszym wyjściem jest zdrowy rozsądek i złoty środek. Można wszak znakomicie połączyć pożytki płynące z jednej i drugiej opcji, a osoby wyjątkowo silnie przywiązane do swoich przekonań mają możliwość wyboru - współczesny rynek kosmetyczny oferuje coś dla jednych i drugich.

Zakończenie

Jest to sytuacja bardzo obiecująca, ponieważ oznacza, że możemy otwierać salon oferujący zabiegi albo z pogranicza medycyny estetycznej, albo naturalne, albo połączyć jedno i drugie - zawsze znajdziemy klientów. Tak samo jak w przyrodzie, różnorodność jest siłą tej branży.

Dorota Bury
publikacje Cabines 30
do góry | powrót