Ach, jak przyjemnie!

powrót

Wokół kosmetyki

Kosmetyki obiecywały wieczną atrakcyjność, lecz obietnicy tej dotąd nie spełniły. Teraz starają się zapewnić bezpieczną ochronę i o wiele więcej niż dawniej przyjemności.
Kosmetolog - zabiegi
Ach, jak przyjemnie!

Ostatnie lata były trudne dla branży kosmetycznej, która przeżywała impas wynikający z braku nowych substancji aktywnych i z rozczarowania konsumentów nieskutecznością kosmetyków. Niepożądane efekty, np. uczulenia wywoływane przez niezliczone nowości, dodatkowo wpłynęły na osłabienie zainteresowania kosmetykami i znaczny spadek ich sprzedaży. Kosmetologia jest nauką bardzo młodą. Dopiero w latach 80. minionego wieku rozpoczęto masową produkcję nowych, syntetycznych surowców kosmetycznych i składników aktywnych, które zastąpiły w wielu produktach tradycyjne składniki naturalne. Triumfalny pochód nowości kosmetycznych trwał bez mała dwie dekady. Towarzyszył mu rozwój nowych technologii, które pomagały wprowadzać w głąb skóry te substancje o "cudownym" działaniu. Jednak mimo dobrej woli milionów konsumentek, które zaprzęgły do pracy magię i autohipnozę, aby dowieść, że kremy odmładzają, efekty działania większości produktów nie odpowiadały obietnicom.

Rezultaty badań na sztucznej skórze nie potwierdzały się na ludziach. Dzisiaj wiemy, że niektóre substancje nie przenikają przez naskórek i nie działają zgodnie z obietnicą zawartą w ulotkach reklamowych. Na domiar złego niektóre składniki nowych produktów kosmetycznych zostały przebadane zbyt powierzchownie i nie zapewniają dostatecznego bezpieczeństwa ich użytkownikom. Ten stan branży można uznać za dobry moment do rozwoju dla producentów kosmetyki profesjonalnej. Klientka rozczarowana preparatami nabytymi w drogerii lub aptece udaje się zazwyczaj do zaufanej kosmetyczki, która jej doradzi zakup odpowiedniego do potrzeb kosmetyku i zastosuje w zabiegu preparaty przynoszące oczekiwane efekty. O ile będzie nimi dysponowała. Jest to więc zadanie dla producentów kosmetyki profesjonalnej do szybkiego wykonania: dostarczyć salonom kosmetycznym sprawdzonych i efektywnych preparatów do zabiegów kosmetycznych.

Wind of Changes

Pomimo nie spełnionych oczekiwań klienteli branża kosmetyczna nadal się rozwija. Nowe trendy w kosmetyce zakładają precyzyjne badania nie tylko najnowszych, ale i stosowanych dotąd składników czynnych. Zapewni to użytkownikom bezpieczeństwo i zgodność rzeczywistych efektów z deklaracją producenta. Jeśli producent deklaruje, że kosmetyk odmładza, produkt będzie musiał odmłodzić przynajmniej kilkaset starszych pań poddanych próbie - nie inaczej. Od 1 grudnia 2006 r. obowiązuje w krajach UE nowa lista substancji podejrzanych o szkodliwość dla zdrowia. Są to głównie składniki farb do włosów i produktów zapachowych, które na czas ich sprawdzania muszą zostać wycofane z rynku. Czy produkty te rzeczywiście zostaną wycofane z hurtowni, sklepów i zakładów kosmetycznych - to się dopiero okaże. A chociaż kontrola bezpieczeństwa dotyczy bardziej rynku detalicznego niż profesjonalnego, to z pewnością znajdą się profesjonalne marki, które będą musiały, przynajmniej na czas badań, zmienić skład swoich preparatów. Czeka nas , uzbrojonych w lupę, okres sprawdzania spisu składników na tubie farb do włosów, perfum, wód toaletowych i dezodorantów. Przedtem jeszcze trzeba posiąść wiedzę o substancjach, których dotyczy zakaz sprzedaży. Kosmetyczka ma obowiązek śledzenia takich informacji, ażeby mogła wybrać dla swoich klientów tylko to, co jest bezpieczne i budzi jej zaufanie.

Peptydy - lepsza przyszłość

Chcemy wierzyć, że wkrótce doczekamy się nowej ery kosmetyków bezpiecznych i skutecznych. Wprawdzie jeszcze nie wynaleziono eliksiru młodości, ale jest już bardzo do tego blisko. Nową obietnicą do spełnienia są peptydy, składniki o różnej długości łańcuchów aminokwasów. Mają działać na wybrane receptory w skórze, przenikać przez naskórek i stymulować odbudowę skóry. Kosmetyki z zawartością określonych peptydów wygładzą zmarszczki, podobnie jak iniekcje z botoksu, intensywnie nawilżą skórę, podobnie jak wstrzykiwany kwas hialuronowy. Zachowują przy tym łagodne własności kosmetyku, nie powodując działań ubocznych. Takie produkty niebawem mają zastąpić inwazyjne, nieprzyjemne zabiegi estetyczne. W laboratoriach już uzyskano zadowalające wyniki nowych badań nad zastosowaniem peptydów w kosmetykach. Np. efekt trafiania substancji wprost do melanocytów, komórek skóry wytwarzających barwnik. Kosmetyki te wkrótce powstrzymają procesy siwienia włosów i zlikwidują brzydkie przebarwienia na skórze.

więcej w Cabines nr 23

Monika Jucewicz
publikacje Cabines 23
do góry | powrót