Piękna tradycja – ajurwedyjski masaż abhyanga

powrót

Masaż

Równowaga i zdrowie w rozumieniu ajurwedyjskiej sztuki życia to rezultat połączenia masażu, ćwiczeń fizycznych, zbalansowanej diety i leczniczych ziół. Ajurwedyjska sztuka masażu tworzy pewną całość i żeby dobrze taki masaż wykonywać, należy najpierw zrozumieć niezbędne podstawy. Te podstawy to umiejętność rozpoznawania trzech typów (dosza) – pitta, vata i kapha.

Trzy dosze

Zależnie od tego, jaki element dominuje w danej osobie, masaż będzie łagodniejszy i spokojny albo przeciwnie – energiczny i intensywny. Należy dbać o to, by nie zaszła pomyłka, a w tym celu zaleca się uważnie przeanalizować typ danej osoby poprzez zadawanie jej właściwych pytań.

Pierwszy etap diagnozy pacjenta polega na ustaleniu proporcji trzech dosz, rozpoznaniu ich i zauważeniu, która jest najbardziej zaburzona.

Vata reprezentuje eter i powietrze, energię witalną, pranę. Rządzi ruchem ciała i umysłu – tym zależnym od woli i tym niezależnym od niej. Vata zapewnia tonus i mobilność. Znajduje się z tyłu ciała na poziomie krzyża i z przodu na poziomie pępka. Dobre funkcjonowanie tego elementu chroni przed chorobami reumatycznymi.

Pitta reprezentuje wodę i ogień i kontroluje przemiany ciała oraz zmysłów, a także trawienie. Umiejscowiona jest między sercem a pępkiem, a jej aktywność wzrasta u dorosłych. Od dobrego funkcjonowania tego elementu zależy przyswajanie, inteligencja i jakość krwi.

Kapha reprezentuje wodę i ziemię, stanowi cement ciała. Połączona jest z pozostałymi dwoma elementami, co zapewnia harmonię organizmowi. Znajduje się powyżej serca i zapewnia wytrwałość. Jej dobre funkcjonowanie chroni przed obrzękami.

Precyzyjne i dobroczynne gesty

Istnieje wiele odmian masażu ajurwedyjskiego; jednym z moich ulubionych jest ten polegający na wykonywaniu spokojnych ruchów, którym towarzyszy oddychanie i taniec ciała masażysty. Osoba masowana również oddycha regularnie, jej ruchy ciała stają się coraz bardziej ociężałe, ale przy tym spokojne, bez napinania mięsni. Potem ruchy nagle przyspieszają, by znowu stać się spokojne i lekkie.

Dłonie masażysty wykonują na ciele pacjenta ósemki, które są symbolem nieskończoności. Ruchy te wykonywane są bez przerwy, co wprawia masowaną osobę w prawdziwy błogostan.

Następnie następuje ugniatanie, które ma zarazem funkcję pompowania i lekkiej stymulacji. Oddech jest głęboki i regularny, uwalniają się wszelkie napięcia ciała. Ten rezultat można uzyskać tylko wtedy, gdy masażysta zrezygnuje z użycia siły i połączy się z energiami ziemi oraz słońca, jin i jang.

Wreszcie przychodzą ruchy falowania – wspaniałe doznanie, gdy są wykonywane zgodnie z regułami sztuki. Fale wykonuje się, kładąc wyprostowaną dłoń na skórze, a potem przebierając kolejno palcami z regularnością, która wywołuje przyjemne doznania. Trzeba treningu, żeby dobrze wykonać te ruchy.

Ajurwedyjska abhyanga, którą kończy rytuał shirodhara (masaż „trzeciego oka” z użyciem oleju, który powoli spływa na punkt między brwiami), jest jednym z najwspanialszych masaży, jakie znam, ponieważ ma głęboko regenerujące działanie, a dodatkowo olej używany podczas zabiegu wspaniale wpływa na skórę i relaksuje.

Długotrwała nauka

Żeby nabrać wprawy w zabiegach ajurwedyjskich, potrzeba czasu na naukę. Nic nie da się zrobić bez odpowiedniego przygotowania.

Pęd życia charakterystyczny dla krajów Zachodu, uzależniony od opłacalności, nie pasuje do rytmu ajurwedy. Masaż ajurwedyjski trwa długo, ponieważ jest to niezbędne do nasiąknięcia subtelnością oraz magnetyczną siłą wszechświata. Cztery do pięciu etapów to konieczność, żeby masaż wykonać prawidłowo i żeby przyniósł on właściwy skutek.

Przebieg

Pierwsza konsultacja powinna trwać co najmniej 30 minut, żeby terapeuta mógł postawić diagnozę i ustalić potrzeby klienta oraz rytm, w jakim zostanie wykonany masaż. Należy zaproponować mu – zależnie od potrzeb – od trzech do dziesięciu zabiegów, co pozwoli uzyskać pełen efekt w postaci dobrego samopoczucia i energetycznej równowagi.

Nicole Sinet

tłum. Dorota Bury

 

muzyka relaksacyjna bez opłat ZAiKS